A oto jeden z moich projektów na zlecenie: przeróbka tradycyjnej meblościanki w stylu inspirowanym twórczością Pieta Mondriana. Oprócz funkcji użytkowej, mebel ten stał się dominującym elementem dekoracyjnym wnętrza - przestrzeni warsztatowo-coworkingowej Sieciówka.
 |
| Photo by corazlepszezycie |
 |
| Photo by Sieciówka |
W projekcie wykorzystałam zbędną meblościankę, przeznaczoną do wyrzucenia po remoncie mieszkania. Oryginalnie wszystkie elementy były w jednolitym szarobiałym kolorze, z czarnymi uchwytami oraz okleinami krawędzi. Te czarne akcenty stały się punktem wyjścia dla całej koncepcji przeróbki mebla.
Photo by corazlepszezycie
W realizacji projektu wykorzystałam:
- różnokolorowe farby akrylowe wszechstronnego zastosowania w saszetkach po 30 ml (do pomalowania frontów drzwiczek i szuflad) oraz farbę akrylową w ilości ok. 0,5 litra (do pomalowania boków meblościanki)
- maskującą taśmę malarską o szerokości dopasowanej do wymiarów okleiny (w tym przypadku 22 mm)
- mały wałek malarski z gąbki, szer 5 cm
- paletkę do mieszania farb (można wykorzystać w tym celu styropianową tackę po produktach spożywczych)
- pędzelek do ewentualnych poprawek
- śrubokręt do przykręcania uchwytów i zawiasów
 |
| Photo by corazlepszezycie |
Wykonanie:
- odkręciłam uchwyty meblowe z szuflad i drzwiczek
- sprawdziłam stan zawiasów, dokręcając i regulując je w miarę potrzeby
- dokładnie umyłam i wyczyściłam wszystkie elementy meblościanki
- precyzyjnie okleiłam czarne brzegi ochronną taśmą malarską
- pomalowałam zewnętrzne części meblościanki wybranym kolorem (antracyt). Konieczne okazało się dwukrotne malowanie, z przerwą na wyschnięcie poprzedniej warstwy farby
- pomalowałam poszczególne elementy meblościanki na wybrane kolory zgodnie z projektem. Każdy element wymagał przynajmniej dwukrotnego malowania, z minimum półgodzinną przerwą na wyschnięcie farby. Aby nie tracić czasu, zmieniałam kolory, każdorazowo dokładnie płucząc wałek i paletkę bieżącą wodą
- po pomalowaniu i wyschnięciu wszystkich elementów delikatnie usunęłam taśmy maskujące. W kilku miejscach potrzebne były drobne poprawki - w tym celu posłużyłam się małym pędzelkiem
- umieściłam na miejscu szuflady, przykręciłam uchwyty do szuflad i drzwiczek
- wszystkie elementy meblościanki zostały złożone i ustawione na odpowiednich miejscach.
Ważne!
- w przypadku malowania niewielkich powierzchni, kupowanie standardowych opakowań farby jest nieekonomiczne. Doskonale sprawdzają się w tym przypadku saszetki farb o pojemności 30 ml, dostępne w supermarketach budowlanych
- malowanie wałkiem mebli z płyty wymaga staranności i dbałości o równomierne rozprowadzanie farby, aby uzyskać gładką powierzchnię bez zacieków. Konieczne jest dobre oświetlenie, najlepiej dzienne
- kolejny etap malowania należy rozpoczynać dopiero wówczas, gdy poprzednia warstwa dokładnie wyschła
- farbę należy aplikować najpierw na paletkę i dokładnie wymieszać, ponieważ pigmenty w opakowaniu czasem ulegają rozwarstwieniu.
Koncepcja tego projektu została oparta na różnorodności i zestawieniu kontrastów: barwy ciepłe przeplatają się z chłodnymi, odcienie intensywne i pastelowe współgrają ze sobą, tworząc zaskakującą, a jednak harmonijną całość. Czarna okleina na krawędziach, czarne uchwyty oraz antracytowe boki porządkują formę i nadają jej styl.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz