Do gotowania na parze wystarczy
zwykły, używany na co dzień
garnek z pokrywką. Można w ten sposób przyrządzić dowolne warzywa. Zarówno
kartofle, jak i kalafiory, marchewkę czy brokuły. Gotowanie na parze pozwala
zachować zarówno ich walory smakowe, jak i wartości odżywcze. Ponadto wymaga jedynie
niewielkiej ilości wody, a wykorzystanie do tego celu zwykłego garnka czyni
całą procedurę prostą i dostępną każdemu bez konieczności zaopatrywania się w
dodatkowe, specjalistyczne gadżety.
![]() | |
Photo by imged.pl |
Jak to wygląda w praktyce?
Kartofle – myjemy, obieramy,
kroimy na plasterki, duże plasterki dodatkowo przekrajamy na pół. Wkładamy do
garnka i zalewamy niewielką ilością wody - na litrowy garnek kartofli
wystarczy mniej więcej 3-centymetrowa warstwa. Przykrywamy, doprowadzamy do
wrzenia wody, następnie zostawiamy na bardzo niewielkim podgrzewaniu, aż woda
całkowicie odparuje. Można częściowo uchylić pokrywkę, ale nie za bardzo, aby warzywa zdążyły się ugotować. Czas gotowania jest różny w zależności od
rodzaju kuchenki, ilości kartofli i pojemności garnka, więc za pierwszym razem
warto zachować szczególną uważność i pilnować, aby się nie przypaliły. Generalnie trwa to znacznie krócej, niż tradycyjne gotowanie kartofli w całości. Po nabraniu wprawy
można oszacować indywidualny czas gotowania i kontrolować proces jedynie co pewien czas.
Pozostałe warzywa – postępujemy
jak w przypadku kartofli, w miarę potrzeby pomijając wcześniejsze obieranie. Kroimy
w plasterki lub dzielimy na mniejsze cząstki, a następnie umieszczamy w
odpowiedniej wielkości garnku, wlewając na dno niewielką ilość wody. Twarde warzywa, takie jak marchewka, gotują się nieco dłużej niż np. kalafior czy brokuły. Niemniej, pokrojenie znacznie przyspiesza czas gotowania.
Kluczowym czynnikiem sukcesu jest użycie optymalnej ilości wody i zachowanie niezbędnej uważności podczas gotowania - tak, aby warzywa się ugotowały, ale nie przypaliły. W ten prosty sposób, bez
specjalistycznego sprzętu i dodatkowych kosztów możemy wzbogacić nasze domowe
menu o nowe możliwości, jakie daje gotowanie na parze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz