czwartek, 22 stycznia 2015

Osobisty zestaw pierwszej pomocy do szybkiej i zdrowej poprawy nastroju


Dobry nastrój to podstawa zdrowia i satysfakcji życiowej. Zwykle nastrój zależy od okoliczności zewnętrznych - gdy wydają się korzystne, nasze samopoczucie poprawia się. Gdy sytuacja wydaje się zmieniać na niekorzyść, nastrój obniża się.

Im lepszy nastrój, tym bardziej pozytywne myśli i emocje. A to one właśnie tworzą jakość naszego życia.

Dlatego zamiast biernie poddawać się okolicznościom, zadbajmy o siebie pod tym względem. Najlepiej od razu, gdy tylko wystąpią pierwsze symptomy pogarszającego się samopoczucia. Na tę okoliczność można przygotować się wcześniej, wypracowując proste, szybkie i skuteczne sposoby zaradcze.  

 

Jak to zrobić?


W wolnej chwili spróbujmy krótko opisać czynności oraz sytuacje, które dobrze wpływają na nasze samopoczucie. Może to być wysłuchanie lub zaśpiewanie ulubionej piosenki, odwiedzenie ulubionego miejsca, jakaś aktywność fizyczna (na przykład bieganie, ćwiczenia fitness czy pływanie) oraz każda inna czynność, która korzystnie wpływa na nasz nastrój. Warunek: uwzględniamy wyłącznie zdrowe i pozytywne sposoby, a więc nie wchodzi w grę alkohol, używki, objadanie się, agresja ani żadne inne tego typu rozwiązania.

Powinniśmy zgromadzić co najmniej kilkanaście pomysłów. Im więcej, tym lepiej.

Następnie wybierzmy z tej listy opcje, które są najłatwiej dostępne, nie wymagają dużego wysiłku organizacyjnego ani udziału innych osób. Nie ma nic złego w korzystaniu z pomocy innych, ale tym razem chodzi o poradzenie sobie także wówczas, gdy nie ma przy nas nikogo bliskiego. Dobrze byłoby, gdyby na liście znalazły się pomysły, które możemy zrealizować również poza domem - na przykład w miejscu pracy czy podczas wyjazdu.

Kolejnym krokiem będzie przygotowanie naszego osobistego zestawu pierwszej pomocy. W tym celu sporządźmy listę preferowanych "narzędzi". Na tej podstawie przygotujmy się na okoliczność szybkiego skorzystania z wybranych opcji. Przykładowo - jeśli na liście znajdzie się jogging, skompletujmy i trzymajmy w łatwo dostępnym miejscu buty do biegania i strój odpowiedni na aktualną porę roku. Jeśli pomaga nam czytanie wybranej lektury, miejmy ją pod ręką. 

Listę, przynajmniej na początku, nośmy przy sobie. Uaktualniajmy i udoskonalajmy ją, gdy coś nas zainspiruje. A gdy tylko nadarzy się potrzeba, nie zawahajmy się jej użyć.

 

Propozycje do listy


Co sprawdza się w moim przypadku:
  • bezbłędnie działa spacer. Ideałem jest wycieczka w piękne okoliczności przyrody - do parku, lasu, w góry lub nad jezioro, ale w braku takiej możliwości całkiem dobrze sprawdza się każde wyjście na zewnątrz, nawet kilka minut zwykłej przechadzki po ulicy.
  • od razu skutkują również proste ćwiczenia ruchowe, oparte na praktyce contact improvisation (swobodne, intuicyjne poruszanie się pomiędzy trzema podstawowymi płaszczyznami: stojącą, leżącą i pośrednią pomiędzy tymi dwoma, czyli w klęku, siadzie lub przysiadzie. Po prostu pozwalam ciału poruszać się tak, jak chce - kiwam się, podskakuję, macham rękami, kręcę głową, kładę się na podłodze, turlam, robię przewroty itp.) oraz jodze (szczególnie pozycje odwrócone, na przykład leżenie na plecach i przenoszenie nóg za głowę)
  • czytanie inspirującego tekstu - dobrze sprawdza się przygotowanie wcześniej osobistej księgi pozytywnych cytatów
  • uświadomienie sobie i zapisanie co najmniej kilku pozytywnych aspektów aktualnej sytuacji lub pozytywnych oczekiwań odnośnie tego, co ma się wydarzyć
  • zmiana wykonywanego zajęcia, przeplatanie pracy umysłowej aktywnością fizyczną (czasem nastrój obniża się, gdy zbyt długo skupiamy się na jednej czynności).

Jedna z moich koleżanek poprawia nastrój gotowaniem, inna w takich sytuacjach sprząta i porządkuje. Jeden z kolegów medytuje, innemu pomaga bieganie. 

Jeśli macie pomysły na uzupełnienie tej listy, zapraszam:)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz